• Fantasy - Everybody Has One..

    Paco Rabanne Black XS


    Jedne z perfum,które nie zostały na wykończeniu,a które bardzo lubię to Paco Rabanne.Udało mi się je zgarnąć w pewnym konkursie już jakiś czas temu,lecz nie używałam ich,ponieważ nie nadawały się w cieplejsze dni.Te które posiadam zawierają 50 ml cudownej woni,która zawładnęła mym serduszkiem i wciąż mnie zachwyca.

    Opakowanie zewnętrzne jak dla mnie jest zwykłe,widać wygrawerowaną różową róże oraz resztę w kolorze czerni i bieli.Początkowo opakowanie mnie nie zaciekawiło,uznałam że jest przeciętne i ala Avril Lavigne,za którą nie przepadam.Mimo wszystko ładnie wyglądało,jak się przyzwyczaiłam i mnie nie odtrącało do poznania zapachu.Otwierając je...wnętrze również jest różowe-przebolałam,ponieważ po otworzeniu już zaczął wydobywać się zapach,o którym zaraz napiszę.


    Jeżeli chodzi o sam flakon-bardzo mi przypadł do gustu.Jest mały,poręczny,stylowy i kobiecy(?).Nie mniej jednak miło było go całego umieścić w dłoni.Mi przypomina kształtem sercem,może mylnie,a może właśnie dobrze kojarzę.Całość to taki wampirzy róż-czemu takie określenie?W wielu książkach i filmach właśnie takim kolorem podkreślali ich tajemniczość,czy to suknie,czy płaszcze.Na nim jak i na opakowaniu jest wygrawerowana róża,która nie przytłacza reszty-pomysł super,jakiś błysk w oku jak na niego spoglądam.Napis jest srebrny wraz z mniejszą różą,która na "okładce" opakowania jest różowa.Korek jest prosty,czarny-dla mnie idealnie domyka całe wnętrze,jest dopasowany niczym element puzzli.


    Przechodząc do meritum...Jaki jest owy zapach?Przybliże nuty owej kompozycji: 
    Nuty zapachowe: 
    nuta głowy: różowy pieprz, kwiat tamandyrowca, żurawina 
    nuta serca: czarny fiołek, ciemiernik wschodni, kwiat kakaowca 
    nuta bazy: drzewo Massoia, patchouli, wanilia 

    Większość osób orzeknie,że jest to zapach na wieczory,dość eleganckie lecz mimo wszystko zawadiackie.Zgodzę się z tym,lecz ja używam go w dzień i równie dobrze się sprawuje nie pozostawiając po sobie złego odczucia.Przy pierwszym kontakcie z polem węchowym uderza wspomniany pieprz oraz żurawina.Po chwili zamienia się na skórze w mieszankę wyżej wymienionych z dodatkiem wanilii.Jest słodki w odczuciu,lecz również przełamany tą lekko goryczą pieprzu.Nie powoduję drażnienia,choć czytając recenzję wielu osób miało to miejsce-wystarczy umiejętnie się nim posługiwać i nie przesadzać z ilością.Nie należy do takich typowych zapachów-to bomba kwaskowości,słodyczy oraz wymienionej już wanilii.Zapach z pazurem z kuszącym tonem oraz dawką stabilności.Nie zmienia się w ciągu dnia,jaki jest na początku,taki i na końcu pozostanie.Monotonny?Tak,lecz nie uważam tego za wadę,ponieważ w moim odbiorze jest na prawdę rewelacyjnie.Nie jest bardzo trwały,utrzymuje się na mojej skórze 5 godzin,po tym czasie zaczyna "więdnąć" i się zatracać.Co innego na ubiorze,tam trzyma się bardzo długo-mój szalik już 3 dzień nim pachnie,mniej intensywnie,ale nadal go wyczuwam.Jest wydajny,ponieważ niewiele trzeba aby można go było dostrzec,więc za to plus.Nie potrafię go porównać z żadnym innym zapachem,być może ma sobowtóra,lecz o tym mi nie wiadomo.Wiem jedno-sprawdzi się u kobiet pewnych siebie,lubiących zwracać uwagę oraz dla tych,których codzienna nudna szaruga nie jest szczytem marzeń.Fanki słodkich i młodzieńczych zapachów mogą się z nim nie zaprzyjaźnić,może być to dla nich za dużo.




    Aby lepiej go poznać,trzeba go sprawdzić na sobie.Jeżeli w opisie nut znajduję się składnik,który powoduję u nas mieszane uczucia,mdłości czy ból głowy-lepiej z niego zrezygnować.Ten spisał się u mnie niebywale dobrze,a z racji tej że mamy zimową jesień(;P) podoła wyzwaniu.Dużo można by pisać,lecz minimalizm jest w cenie,tak więc kończę swój wywód i idę rozkoszować się moim przyjacielem,który tęsknił latem,a teraz znów nasza "znajomość" rozkwita;)

    Ps.Tutaj znajduję się strona wspaniałej kobiety,dzięki której mogłam się delektować wygranym zapachem.Serdecznie polecam,ponieważ dziewczyna ma głowę na karku oraz jeżeli chodzi o perfumy,jest moim guru;)

                                                                        xoxoTwistFantasy

    13 komentarzy:

    1. Zakochałam się w tej buteleczce perfum, jest urocza, dziewczęca, nieco tajemnicza i ma cudowny kształt. Jeżeli chodzi o sam zapach, to myślę, że on również zawładną by moim sercem, a stwierdzenie "wampirzy róż" bardzo mi się spodobało, bo kto jak kto ale ja kocham wszystko co kryje w sobie choć odrobinę mroczności:)Piękna recenzja:)

      OdpowiedzUsuń
    2. Tej muszę powąchac je...ciekawie wyglądają...wydają mi się takie mocne ekstrawaganckie i bardzo kobiece.

      OdpowiedzUsuń
    3. ładna buteleczka :) jak się na nie gdzieś natknę to napewno powącham :)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. daj znać jak wrażenia;P chyba w każdej perfumerii się ten zapach znajdzie

        Usuń
    4. oj chyba będe musiałą Cię powąchać :D
      a buteleczka śliczna :)

      P.S. świetnie piszesz. Pozdrawiam :)

      OdpowiedzUsuń
    5. Bardzo lubię ! damską i męską wersję :)

      OdpowiedzUsuń
    6. Black XS baaaaardzo lubie , to jedne z moich ulubionych perfum

      OdpowiedzUsuń
    7. też bardzo lubię mimo dość kiczowatego (jak dla mnie) flakoniku:)

      OdpowiedzUsuń

     

    POPULAR

    Powered By Blogger

    SEARCH THE BLOG

    Follow

    Translate

    Polecany post

    HR czyli zasoby ludzkie oraz rekrutacja do pracy - słówka #japan

    Niedziela może nie rozpieszcza nas pogodą - wszędzie deszcze. Aby odgonić nieco szarugę za oknem, polecam gorącą herbatę oraz ten wpis.  ...

    About Me

    zBLOGowani.pl