• Fantasy - Everybody Has One..

    Miszmasz Ingrid


    Wczoraj pytałam was jaką recenzje chcecie odnośnie firmy Ingrid-dominowała baza do powiek i cienie.Postanowiłam,że zrobię je razem,a wyniki przedstawię wam na zdjęciach oraz pisemnie.Przyznaję,że od momentu otrzymania cieni,męczyłam je na powiekach,aż do wieczora w różnych kolaboracjach.Na początek zapoznam was z bazą.Jest w ładnym opakowaniu,pierwsza myśl?Coś ala eyeliner gel,podobne opakowanie,lecz plastikowe.Wizualnie-na tak,nic mi nie przeszkadza,a sama ilość produktu starczy mi chyba na całe lata:) Spójrzcie same

    Ładne,będzie podatne na zarysowania,ale co tam,dam sobie radę,w końcu wnętrze najważniejsze:)


    Produkt jest fajny,lecz jak dla mnie zbyt tłusty.Sama posiadam tłuste powieki i ta forma jest dla mnie nijaka,lecz lepsza taka niż tępa i sucha.Jest bezbarwna,mimo,ze w słoiczku wydaje się kremowa i bardziej zbita.Mam wrażenie że jej konsystencja jest jak margaryna:) Na skórze pozostawia lekki praktycznie mało zauważalny film na którym cienie rozprowadzają w miarę dobrze,lecz aby efekt był na prawdę fajny trzeba chwilę odczekać aż ona trochę zastygnie na powiece.Wtedy lepiej cienie się trzymają i nie osypują.Resztę dopowiem za chwilę,aby coś jeszcze wam pokazać:)

    Kolejno pokaże wam cienie.Jedno mi się w nich nie podoba-są perłowe.Wolę maty,lecz te wcale takie złe nie są.Osoby,które lubią błysk znajdą w nich coś dla siebie.Bez bazy są słabe,sypia się przeraźliwie-no tak,są sypkie,ale mimo wszystko wolałabym by były trwalsze.Kolory nijak pasują do mojego typu urody,są ładne,lecz u mnie mogą być tylko dodatkiem do niektórych makijaży-głównej roli nie zagrają.Bez bazy bardzo szybko i łatwo można je zetrzeć z powieki,pozostaną tylko te połyskujące drobinki i to tyle,a sam pigment zniknie.Nie rolują się,nie brudzą i nie ulatują one podczas mrugania czy czegokolwiek.W połączeniu z bazą są nie do zdarcia! Piszę szczerze,ale ta kolaboracja mnie nie zawiodła.Pięknie się razem trzymają,a cienie są podbite,bardziej mocne.Baza z matowymi cieniami spisuje się najlepiej,bo można je trzeć dłonią,palcami,a nawet wodą!! i nie schodzi,tzn trochę tak,ale kolor wciąż się utrzymuje.Baza jest bezzapachowa,na pewno będzie wydajna,a przy otwarciu wątpię by się psuła czy zasychała-jest po prostu na to zbyt tłusta,by zrobić się na wiór.Jest bardzo dobra,ale z racji tej,że nie stosowałam baz pod cienie,a tylko moje wspomagacze więcej się nie wypowiem.Bynajmniej jest godna polecenia.A same cienie?Dla mnie  osobiście są średnie,a obiektywnie całkiem dobre.Spójrzcie
    Są aplikatory,za którymi nie przepadam,lecz tu się sprawdzają.Na pewno spodobają się minimalistycznym dziewczynom nie wymagającym za wiele od cieni do powiek.U góry lusterko,więc wszystko pod ręką:) Wydaję mi się,że ciężko je będzie wydobywać z czasem,ale dam wam znać po jakimś tam okresie dłuższego testowania.W skali 1-6 dostają ode mnie 4.Niby na tak,ale coś mi w nich nie pasuje?Nie wiem.Fiolet i róż mają mniej drobinek więc wolę je bardziej od perłowej bieli i delikatnie złamanego różo-pomarańczy(?).A tutaj ukazanie ich w akcji(ciemniejsze są z bazą,chyba się domyślicie;P)

    Jak tak na nie spoglądam-są piękne.Kiedy je nakładam na moją powiekę,widzę że mi nie pasują,zbyt połyskują,ale to nie wada bo i tak są przyjemne dla oka.Polecam bo cena jest warta uwagi,a i tak nic się nie traci,a możemy zyskać ulubieńca.W razie pytań słucham uważnie,bo może o czymś zapomniałam.

    Jak wam się podobają,skusicie się?

    xoxoTwistFantasy


    8 komentarzy:

    1. Mi się te cienie podobają jeśli chodzi o kolor :) Mogły by być w innych pojemniczkach bo przy końcu może być problem :)

      OdpowiedzUsuń
    2. Nie, no super .Miałam raz puder i kredkę z tej firmy .


      http://vanilliapl.blogspot.com/ Zapraszam , nowa notka.

      OdpowiedzUsuń
    3. baza mnie skusi, sama tez przetestuję, a cienie ładne, ale to nie moje kolory. opakowanie chyba nie praktyczne troszkę, wolę tradycyjne paletki:)

      OdpowiedzUsuń
    4. Ja zdecydowanie bardziej wolę maty, a co do bazy to może kiedyś wypróbuję na razie mam z Hean i jak dla mnie jest świetna

      OdpowiedzUsuń
    5. Wiesz, naprawdę niedawno odkryłam co baza potrafi zrobić z cieniami i też cieszę się z efektów ..bardzo ciekawe cienie - czy to takie pudełeczko typu kostka? lubię bardzo takie gadżety:)

      OdpowiedzUsuń
    6. Ładne kolorki tych cieni, szczególnie róże...róże bardzo mi pasują :>

      OdpowiedzUsuń
    7. Mnie kuszą te cienie, a raczej ich subtelna kolorystyka. Baz nie używam, choć może kiedyś ją przetestuję bo z Twojej recenzji wynika, że jest dość dobra:)

      OdpowiedzUsuń

     

    POPULAR

    Powered By Blogger

    SEARCH THE BLOG

    Wikipedia

    Wyniki wyszukiwania

    FACEBOOK

    ARCHIVES

    Follow

    Translate

    Polecany post

    HR czyli zasoby ludzkie oraz rekrutacja do pracy - słówka #japan

    Niedziela może nie rozpieszcza nas pogodą - wszędzie deszcze. Aby odgonić nieco szarugę za oknem, polecam gorącą herbatę oraz ten wpis.  ...

    About Me

    zBLOGowani.pl