• Fantasy - Everybody Has One..

    Joanna Żel Peelingujący-Algi Morskie


    Ciągle zapominałam o recenzji tego produktu-bałam się że go wykończę do cna i nic wam nie pokażę.Nie owijając w bawełnę ten żel ma u mnie dużego plusa za drobinki peelingujące-szkoda jednak że są zbyt delikatne-mam większe wymagania-lecz sprawdził się bardzo dobrze na mojej skórze.Produkt jest znany chyba każdemu,więc chyba nie powiem o nim nic nowego.Nie mniej jednak spójrzcie jak się prezentuje oraz jak estetycznie wygląda.
    Nie wiele mi zostało jak widać,chociaż te słowa są nieco na wyrost,gdyż żel jest wydajny i na pewno do niego powrócę.Etykietka z tyłu opakowania:



    300 ml to sporo jak na żel,starczy na długo,a cena jest śmiesznie niska więc same pozytywy jak widać.To co mi z samego opakowania przypadło bardzo do gustu to zamknięcie,które jest mocne i daje pewność że nic się z żelem w środku nie stanie,nawet gdy nieszczęśnik spadnie.Twarda mocna oprawa i wszystko w należytym porządku-kocham takie rozwiązania.


    Konsystencja jest rzadka,mało treściwa,lubi spływać z ciała-nie zbyt mi się to podoba.Gdyby nie drobinki pewnie byłaby to istna woda nie przylegająca do skóry.Wystarczy nie wiele w połączeniu z wodą aby mógł się on zacząć delikatnie pienić.Jak widzicie wyżej dużo drobinek zostaje wewnątrz opakowania przylepiając się od środka.Zapach produktu jest trudny do określenia,coś ala morski ale nie do końca.Pozwolę sobie go bliżej nie definiować,na pewno nie jest przykry,lekko świeży.Delikatnie peelinguje całe ciało,więc jeżeli chcemy mocniejszego efektu polecam użyć go kilkakrotnie.Ja osobiście uwielbiam kiedy drobinki są ostre,twarde,jest ich dużo i peeling zaliczany jest do tych mocniejszych i trwalszych,wtedy mam poczucie że skóra jest czysta.Tutaj zauważyłam tylko 50% z tego co chciałam mieć-nie jest źle,bo do codziennego użytku jak znalazł.Skóra po zastosowaniu jest miękka,oczyszczona(ale nie na jakieś wow tylko jak najzwyczajniej w świecie umyta).Nie pachnie po wyjściu z pod prysznica,szybko zapach się ulatnia.Czuć lekkie odświeżenie.Uważam że warto go wypróbować,mi przypadł do gustu mimo,że nie robi spektakularnego(tak powtórzę się) wow.Dostaje ode mnie 4/6.Wątpię że można znaleźć coś równie dobrego z tej półki cenowej,więc śmiało można kupować;)

    A jakich wy używacie?

    xoxoTwistFantasy

    17 komentarzy:

    1. Pierwszy raz go widzę, i na pewno wypróbuję ! :)

      OdpowiedzUsuń
    2. ja narazie poszukuję. nie moge natrafić na peelingi w sklepach :/

      OdpowiedzUsuń
    3. nie spotkałam go jeszcze ;)

      OdpowiedzUsuń
    4. muszę sobie kupić zieloną herbatkę, bo mama ma i pachnie obłędnie!

      OdpowiedzUsuń
    5. Ja go nigdzie nie widziałam a już od dawna chcę wypróbować imbir i arbuza :)

      OdpowiedzUsuń
    6. Mam ten żel peelingujący o zapachu arbuza :) Uwielbiam jego zapach i dość duże drobinki, które miło masują ciało :)

      OdpowiedzUsuń
    7. Ja ostatnio kupiłam sobie arbuzowy i z kiwi, ale jeszcze nie testowalam;)

      OdpowiedzUsuń
    8. Czaję się na arbuzowy ale nie widziałam jeszcze nigdzie :)

      OdpowiedzUsuń
    9. Szkoda tylko, że SLS w składzie...

      OdpowiedzUsuń
    10. Testowałam bardzo przyjemny jak dla mnie:)

      Zostałaś nominowana do Liebster Award zapraszam serdecznie na mojego bloga

      Mam nadzieję, że jeśli nie brałaś udziału w zabawie to chętnie się do niej przyłączysz:)

      OdpowiedzUsuń
    11. ja siegam po produkty z body shop z racji tego ze do innych nie mam dostepu- (mam na mysli polskie produkty).
      Zel algi morskie prezentuje sie dosc fajnie i ten kolor obledny.

      OdpowiedzUsuń
    12. Dodaje do obserwowanych koleżankę z Malinowego Klubu i życzę szczęśliwego nowego roku i spełniania marzeń w 2013!

      OdpowiedzUsuń
    13. zapach musi być bardzo ciekawy- lubię takie "swieże" morskie klimaty :)

      OdpowiedzUsuń
    14. Witam Malinowa koleżankę :) Dodaję do obserwowanych :) A co do Joanny muszę wypróbować ich żele :)

      OdpowiedzUsuń
    15. Poluję na ten produkt, a nigdzie nie udało mi się go jeszcze znaleźć ;(

      OdpowiedzUsuń
    16. Ja używam żeli peelingujących z Marionu i właśnie z Joanny. Tego akurat nie miałam okazji używać a kusi mnie ta zawartość alg w tym żelu.

      OdpowiedzUsuń

     

    POPULAR

    Powered By Blogger

    SEARCH THE BLOG

    Follow

    Translate

    Polecany post

    HR czyli zasoby ludzkie oraz rekrutacja do pracy - słówka #japan

    Niedziela może nie rozpieszcza nas pogodą - wszędzie deszcze. Aby odgonić nieco szarugę za oknem, polecam gorącą herbatę oraz ten wpis.  ...

    About Me

    zBLOGowani.pl