• Fantasy - Everybody Has One..

    Elizabeth Arden 5th Avenue



    Dzisiejsza recenzja będzie na rzecz konkursu u Wyznania edp/edt-holiczki .Miałam w zanadrzu zapach dla mnie dość sentymentalny,lecz to właśnie zmagania się o flakon perfum(który także przypadł mi bardzo do gustu)spowodowały,że postanowiłam powalczyć,a także przedstawić wam moją wizję odbioru perfum Elizabeth Arden.

    Na początek chciałam wam pokazać flakon,który jest niezwykle elegancki,prosty,w moim odczuciu dość kobiecy.Pewnie trzyma się w dłoni,a także jest niewątpliwie ciekawą ozdobą toaletki.Dominują elementy złota przepasanego bielą.Nazwa perfum to kolaboracja czerwieni wraz z czarną nazwą marki na białym tle-czegóż chcieć więcej.Po aparycji flakonu można się spodziewać czegoś wyrafinowanego,czegoś co odzwierciedli duszę kobiety eleganckiej,jej wewnętrzne bogactwo.Sam kształt flakonu nawiązuje do samej nazwy-5th Avenue mieści się w Nowym Jorku-inspiracja wysokich budynków,drapaczy chmur.
    W pięknej szklanej buteleczce zawarty jest płyn,dopasowany do oprawy korka w odcieniu żółtego złota-wszystko zescalone,dopasowane jak elementy puzzli.

    Nuty zapachowe:

    Nuta głowy bez, kwiat limonki, magnolia, konwalia, mandarynka, bergamotka 
    Nuty serca róża bułgarska, fiołek, ylang-ylang, jaśmin, tuberoza, brzoskwinia, goździk, gałka muszkatołowa 
    Nuta bazy ambra, tybetańskie piżmo, drewno sandałowe, irys, wanilia

    5th Avenue otwiera się w kilku pierwszych sekundach dość intensywnie,mocno.Ciężko przez pierwsze zetknięcie powiedzieć co się czuję,lecz po chwili zapach staje się spokojny.Do nozdrzy dociera mieszanka konwalii i bzu,przełamana delikatnie mandarynką i limonką.Całość podsyca także jaśmin,jak i mieszanka pozostałych składników.Konwalia pozostaje z nami przez cały czas,choć na początku zajmuję 2 miejsce.Bez słabnie,miesza się z magnolią,a po czasie zanika bezpowrotnie.Zapach zmienia się w ciągu dnia(niczym kobieta),uwalniają się pozostałe skarby zawarte w nutach-jest świeży,a zarazem z upływającym czasem przeistacza się w cieplejszy,lekko zmysłowy.Woń staję się wiosenna,niczym nieprzytłumiony maj,chociaż to nie wpływa na to,kiedy może być on używany.Jest uniwersalny,pasujący na każdą okazję-lecz sprawdzi się najlepiej w eleganckich kobiecych stylizacjach.Jego trwałość zależy od pomieszczenia w jakim się znajdujemy,od typu naszej skóry i pogody.Plasuje się to w granicach od 3-6 h(przeciętnie),gdzie na ubraniach zapach pozostaje aż do następnego prania.Nie pozostawia za sobą "ogona" czyli tzw.smużki która pojawia się przy przejściu obok kogoś,przez co nie tłumi pomieszczeń swoją obecnością.Sam[zapach] w sobie ma swoją inteligencję,harmonizuje się z naszą skórą,daje poczucie komfortu,luksusu i lepszego samopoczucia.Śmiało mogę powiedzieć,że pieści zmysły,wątpię by mógł kogokolwiek przyprawić o ból głowy.Jest klasyczny,szlachetny,bardzo kobiecy,trafiający w sedno naszych wymagań.Z pewnością pokocha go większość kobiet,za swój kunszt,klasę,jak i frywolność i subtelność.Sprawdzi się u kobiet,nie dziewcząt.Mam wrażenie,że z młodej dziewczyny przeistaczam się w dorosłą,spełnioną kobietę,kiedy woda perfumowana otula moją skórę.Dałabym mu miano ponadczasowości,całkowicie nie upływającym kobiecemu urokowi.Lekkie wyzwolenie?Sądzę,że tak.To całkowity upust emocji-radości,szczęścia.Jestem nim absolutnie zauroczona,to on sprawia,że czuję się lepiej we własnej skórze..

    Dla lepszego ukazania,dla kogo EA 5th Avenue się sprawdzi,przedstawiam znalezione w sieci commercial video.

    Jak widać nadaje się na każdą okazję,ponieważ sprawdzi się na co dzień jak i na wieczór.Nawiązanie do Nowego Jorku,gdzie świat tętni życiem,a charakteru i energii może dodać właśnie 5th Avenue.Czysto kwiatowa woda perfumowana,niby zwyczajna,lecz mająca w sobie niezbadany potencjał,który za każdym razem mnie zaskakuje jak dobrze potrafi się zaklimatyzować w moim życiu.

    Tutaj jeszcze kilka zdjęć:




    Ps.Jako wzmiankę dodam,że zapach kojarzy mi się z moją matką chrzestną,która to podarowała mi ten zapach i sama od lat go używa.Ma dla mnie dość duże znaczenie,gdyż wielu osobom się podoba,a także przywołuje na myśl wspaniałe wspomnienia,zwłaszcza te z końca 90' lat.

    Polecam go przetestować każdej z was,która chcę poczuć się jak na salonach,odziana jak w kreacje z pokazu mody,delikatną biżuterie oraz czas,czas tylko dla siebie...

    Życzcie mi szczęścia,aby ta recenzja mogła przypaść do gustu pani Kasi.Aby wygrać trzeba grać!

    xoxoTwistFantasy


    6 komentarzy:

    1. Moja mama ich używa i bardzo je lubi. Piękny zapach!
      Powodzenia w konkursie! :*

      OdpowiedzUsuń
    2. Piękny zapach, warto w niego zainwestować :)

      OdpowiedzUsuń
    3. To klasyk! Piękny, kobiecy zapach!

      OdpowiedzUsuń
    4. Bardzo lubię ten zapach , jeden z moich ulubionych;) Pozdrawiam koleżankę z malinowego klubu :)

      OdpowiedzUsuń
    5. Świetna i bardzo profesjonalna recenzja:) Czuję, że spodobałby mi się ten zapach, nawet bardziej od flakonika:)

      OdpowiedzUsuń
    6. piekna recenzja... samma nie przepadam za tym zapachem ale gdybym go nie znala to po twojej reenzji bym sie skusila ;)

      OdpowiedzUsuń

     

    POPULAR

    Powered By Blogger

    SEARCH THE BLOG

    Wikipedia

    Wyniki wyszukiwania

    FACEBOOK

    ARCHIVES

    Follow

    Translate

    Polecany post

    HR czyli zasoby ludzkie oraz rekrutacja do pracy - słówka #japan

    Niedziela może nie rozpieszcza nas pogodą - wszędzie deszcze. Aby odgonić nieco szarugę za oknem, polecam gorącą herbatę oraz ten wpis.  ...

    About Me

    zBLOGowani.pl