• Fantasy - Everybody Has One..

    OGÓREK & LIMONKA Krem Dzień/ Noc - Bielenda


    Ja już chyba wiele razy mówiłam, że daną firmę uwielbiam i nie umiałabym z niej zrezygnować. Dzisiaj opowiem wam troszkę o kremie do twarzy, którego używałam na wiele okazji i napomknę kiedy się nadaje do użycia, a kiedy niestety nie. Niestety nie mam pudełka od kremu, więc posłużę się informacjami ze strony producenta.

    Produkt Krem matująco – normalizujący to idealny, kosmetyk w walce z błyszczącą skórą, pryszczami i zaskórnikami. Polecany do całorocznej pielęgnacji. Pojemność: 50 ml

    Działanie Zapewnia kompleksowe działanie: - idealnie matuje skórę w ciągu całego dnia - intensywnie nawilża - pochłania nadmiar sebum i reguluje jego wydzielanie - zwęża i zamyka pory - zapobiega powstawaniu wyprysków - łagodzi podrażnienia i zmiany trądzikowe - rozjaśnia przebarwienia - przeciwdziała powstawaniu zmarszczek.

    Efekt Idealnie matowa, gładka, dobrze nawilżona cera. Pryszcze i przebarwienia zredukowane, pory skóry mniej widoczne.

    Stosowanie Codziennie rano i wieczorem krem wklepać w oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu. Stanowi idealny podkład pod makijaż.
    A jeśli chodzi o skład to ma się on następująco ( z wizaz.pl )
    Skład: Aqua (Water), Aluminium Starch, Occtenylsuccinatte, Glycerin, Ethylhexyl Stearate, Propylene Glycol, Caesalpina Spinosa Oligosaccharides, Caesalpina Spinosa Gum, Caprylic, Capric Triglyceride, Glyceryl Stearate, Ceteareth-18, Cetearyl Alcohol, Coco-Caprylate, Caprate, PEG-100 Stearate, Niacinamide, Cucumis Sativus (Cucumber) Fruit Extract, Citrus Aurantifolia (Lime) Fruit Extract, Dipropylene Glycol, Boswelia Serrata Gum, Salicylic Acid, Aloe barbadenis Leaf Juice Powder, Triclosan, Cocos Nucifera Oil, Dimethicone, Sodium Polyacrylate, Disodium EDTA, Phenoxyethanol, Methyloparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Butylparaben, Izobutylparaben, DMDM Hydantoin, Parfume, Lilial, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, CI 42090 (Acid Blue 9) CI 19140 (Acid Yellow23).
    Jeśli chodzi o moją opinię, to sam krem oceniam jako dobry, ale nie najlepszy. Po pierwsze opakowanie. Jest ono zwykłe, plastikowe, bez udziwnień. Tutaj wolałabym jakiś szklany słoiczek, ale to też zależy od przyzwyczajenia.
    Krem posiada lekką konsystencje, przyjemny i typowy dla serii zapach limonki oraz ładny delikatny zielony kolor.
    Jeśli chodzi o policzki, to faktycznie, samo błyszczenie okazuje się mniejsze(do czasu), lecz strefa T w ogóle nie reaguje na krem. Świecenie w tych partiach jest, na początku nieco zmniejszone, ale po kilku chwilach jest tak jak było. Skóra sama w sobie po jakimś czasie wciąż jest lekko tłusta? nie wiem jak to określić.

    Przyjemnie gasi różne wypryski(ale nie usuwa zaskórników), które się pojawią w nieodpowiednim okresie. Niestety nic nie dzieje się od razu i trzeba z niego kilka dni korzystać, aby dostrzec poprawę. Możliwe że nieco zwęża pory, ale nie wiem czy to jego zasługa czy innych produktów, które z nim używałam. Wątpię że rozjaśnia przebarwienia - ponieważ tuż po aplikacji uwydatnia wszystko to czego widzieć nie chcemy, a w kwestii czasu nie zauważyłam cudu. Dla mnie kilka sekund po nałożeniu skóra wygląda potwornie - dlatego przed wyjściem z domu trzeba trochę odczekać. Osobom z pajączkami radzę nie korzystać z niego sam na sam bez podkładu, gdyż przy wyjściu na zewnątrz wygląda się bardzo źle. Ja niestety kilka razy pokusiłam się o wyjście tylko z nim i bardzo źle się czułam, kiedy zobaczyłam za którymś razem, jak na prawdę z nim wyglądam...Dobrze nakładać go tylko na noc, bądź pod podkład - i tutaj jest podobnie, można w nim wyglądać źle jeśli dany podkład się z nim nie stopi. [Pod moim revlonem się nie sprawdził, dlatego miał tylko nocne eskapady] Trzeba po prostu uważać. Po nocy spędzanej z tym kremem na buzi, twarz jest przyjemnie miękka i o wiele lepiej wygląda - tylko tak go stosowałam przy samym końcu. Dobrze nawilża (!) i u mnie redukował suche skórki - bo skoro nie matowił, to tym nawilżeniem zdziałał co innego;D

    U mnie się sprawdził - po nocy wyglądałam lepiej, w dzień nie używałam - no chyba że siedziałam w domu i nikt nie widział mojej twarzy;P U cer mieszanych może być lepszych, u tłustych takich jak ja może być różnie, zależy czego potrzebujemy. Matu tutaj nie ma, więc trzeba szukać dalej jeśli skupiacie się tylko na tym.

    Myślę że warto spróbować, ja nie żałuję że go wykończyłam. Nie mamy nic do stracenia, ponieważ on nie robi kuku, a możemy zyskać o ile jesteśmy cierpliwi:)

    4 komentarzy:

    1. w sumie lepiej go uzywać na noc niż na dzień

      OdpowiedzUsuń
    2. Nie wiem, nie miałam...w ogóle żadnego kremu z tej firmy nie posiadam w swoich zbiorach :D

      OdpowiedzUsuń
    3. Już dawno nie miałam nic ogórkowego.

      OdpowiedzUsuń
    4. Miałam ten krem i był to najgorszy krem jaki miałam! :/

      OdpowiedzUsuń

     

    POPULAR

    Powered By Blogger

    SEARCH THE BLOG

    Wikipedia

    Wyniki wyszukiwania

    FACEBOOK

    ARCHIVES

    Follow

    Translate

    Polecany post

    HR czyli zasoby ludzkie oraz rekrutacja do pracy - słówka #japan

    Niedziela może nie rozpieszcza nas pogodą - wszędzie deszcze. Aby odgonić nieco szarugę za oknem, polecam gorącą herbatę oraz ten wpis.  ...

    About Me

    zBLOGowani.pl