Ostatnio listonosz omija mnie szerokim łukiem, a to paczka zaginęła, a to zły adres. Na niektóre czekałam dość długo i nadal czekam, ale to co przyszło pokażę wam dzisiaj:)
Na początek piękna Mikołajkowa paczuszka od sklepu aloes-kosmetyki.pl . Cieszy mnie fakt, że została tak ładnie i świątecznie spakowana, przez co można poczuć tą zbliżająca się atmosferę. Dziękuję!
Kolejna to zestaw od firmy Batiste - mam za zadanie sprawdzić dwie nowości. Postaram się w miarę szybko uchwycić to na zdjęciach, więc niech lepiej pogoda dopisze!
Mój obecny kolor jest trudny do określenia stąd wybór padł na Medium, by mieć coś pośredniego. Jako dodatek otrzymałam miniaturę XXL Volume, która w tej pojemności chyba nie jest dostępna, ale mogę się mylić.
Od firmy GOSH dostałam takie o to produkty. Coś mi się wydaję że szminka mi nie podejdzie, ale zobaczymy z czasem. Póki co jej nie otwieram;>
Przesyłka od znanej firmy jaką jest Manhattan bardzo mnie ucieszyła. Uwielbiam ich kosmetyki, więc testy poszły w ruch;) Moje uzależnienie się powiększa...:<
Póki co to tyle.
ps. blogger się pieprzy jak nie wiem co, tego posta robiłam kilka h, bo oczywiście wszystko psuł i robił zwiechy...chyba mu skopie internetowy zad;P
Jak wam się podobują?;>
