Tak,nie liczę kalorii,a to dlatego,że przydałoby mi się przytyć.Przechodząc do rzeczy-lubię wszystko co słodkie.Mój wieczór to zaznajamianie się z tym o to talerzykiem:
Na luźno,straszenie za mną;) Teraz jakiś dobry film i do łóżka,a jutro.....no to już wiadomo;) Niech mi pójdzie w boki,a co!
xoxoTwistFantasy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Oj Ty Ty Ty, nie podzielisz się tymi słodkościami z biedną i wygłodzoną koleżanką ?:) A tak serio, smacznego Kochana i niech Ci idą te gofry w boczki :D
OdpowiedzUsuńna razie poszło w żołądek;D
Usuńwychodzę z tego samego założenia, z tym, że mnie przydałoby się coś zrzucić. Ale ciasto się własnie studzi i woła 'weź mnie..' :)
OdpowiedzUsuńtakże bierz ile wlezie,kochanego ciała nigdy nie za dużo;) taka maksyma się sprawdza,lecz z rozsądkiem;)
Usuńjak moglas sie ze mna nie podzielic takimi cudownosciami? ;)
OdpowiedzUsuńhah zapraszam częściej,wtedy na coś się załapiesz:)
UsuńMniam! Tak dawno nie jadłam gofrów... ;(
OdpowiedzUsuńAleż mi smaka narobiłaś:)
OdpowiedzUsuń