Mamy wiosnę, słoneczko pięknie okala swoimi promieniami całą okolice, jest ciepło..ajjj<3 Będąc dziś w Rossmannie postanowiłam sobie zrobić słoneczny zakup- jako zakupoholiczka powinnam mieć coś takiego w swojej kolekcji. Wybór padł na zapach, który był dla mnie od zawsze trudnym, chcianym i niechcianym. Wiele razy się obok niego kręciłam, wiele razy napawałam się wonią by postanowić- kupić czy nie? Dziś jednak trafiło mnie takie olśnienie, że dawno sama sobie nie kupowałam perfum, więc poszperam po perfumerii i poszukam czegoś dla siebie. Już nie mówię o śmiesznie niskiej cenie, która była promocją i ona dodatkowo kusiła. Pierwsze co weszłam do drogerii i on spośród wielu rzucił mi się w oczy. Słonecznie dziś, dzień napawa optymizmem, więc myślę sobie "aj bądź babo stanowcza kup, zwłaszcza że taka okazja, specjalnie dla Ciebie!". Stało się, kupiłam i nie będę mówić czy jestem zadowolona, bo to nie mój zapach, ciągle się z nim zaznajamiam. Jedno wiem na pewno- już nie będą do mnie płakać z półki- przecież zasiliły szeregi mojej kolekcji:) Dodatkiem do zestawu była kredka z Miss Sporty- z góry mówię vel piszę, że ta firma jest dla mnie nijaka, jest bo jest. Potrzebowałam białej kredki, a że innej w zasięgu ręki nie było ( -.- ) wzięłam tą i powiem wam z czasem, co o niej sądzę:)
Propo zapachów mam dla was w zanadrzu wiele recenzji perfum, które posiadam i wierzcie mi, przez brak czasu, niezdecydowanie i wiele innych ciężko to ogarnąć. Po maturach będę mieć więcej czasu, więc postaram się nadrobić to, co zostawiłam na później:)
Dziś był i nadal jest piękny dzień, wydarzyło się tyle dobrego, co mnie podniosło na duchu, że walcząc o swoje można osiągnąć wiele. Zakupiłam sobie Ray Ban'y- dziadygi drogie! ale czego się nie robi by wyglądać lepiej jak i co najważniejsze- widzieć bez rozmazań. Wracając do domu dostałam telefon od mamy, że listonosz coś dla mnie zostawił. Oj nie byle jaka ta przesyłka- a wygrana na Cosmopolitanie ( ubolewam trochę, że nie mieszkam w Wawie i musiałam zrezygnować z głównej nagrody ( smuteczek ;( )- sesji zdjęciowej- pozostały mi kosmetyki mojej ukochanej firmy). Bielenda- uwielbiam! Zwłaszcza, że zestaw mi się marzył od dawna, ale nie miałam okazji go kupić , zresztą u mnie akurat tych egzemplarzy nie było ( -.- ). Zacznę je testować jak wykończę moje resztki reszty kosmetyków- tak, mam ich tyle jakbym wybierała się na wojnę!;P
Miałyście te kosmetyki? Osobiście nie będę używać kremu- gdyż niezbyt przepadam za mazidłami do twarzy. Jeśli ktoś chętny na niego, to dajcie znaka, coś się wymyśli:)
Tymczasem życzę miłego dnia i życzcie mi, by mnie ten jakiś dół opuścił, bo o ile teraz jest wspaniale, o tyle potem się może zmienić diametralnie;P
xoxoTwistFantasy
świetne kosmetyki. ja też nie lubię smarować twarzy, ale trzydziestka mi stuka więc się smaruję :) a bielendę bardzo lubię :) A co chcesz się go pozbyć?
OdpowiedzUsuńchętnie bym go sprzedała, czy też wymieniła
Usuńjakoś nigdy nie podobały misię zapachy elizabeth arden, zawsze się dziwiłam wysokim cenom tych perfum. tej serii z bielendy nigdy nie miałam, nie przepadam za limonkowymi i cytrynowymi produktami, trącają domestosem :P
OdpowiedzUsuńTa seria Bielendy od dłuższego czasu za mną chodzi:)
OdpowiedzUsuńGratuluje wygranej :) ciekawią mnie kosmetyki bielendy :)
OdpowiedzUsuńmiałam próbki tych kosmetyków bielendy, nie zrobiły na mnie zbyt cudownego wrażenia ;)
OdpowiedzUsuńgratuluję wygranej produktów z Bielendy :) również byłabym zadowolona, bo ta firma jest świetna :) pozdrawiam wszystkie fanki Bielendy :D
OdpowiedzUsuńPosiadam te perfumy. Ich zapach jest dla mnie jednym z ulubionych.
OdpowiedzUsuńFajny zestaw Bielendy ;]
OdpowiedzUsuńGratuluje wygranej:)
OdpowiedzUsuńhej znajdziesz coś u mnie na wymianę?? Bo kilka rzeczy mi się u ciebie w wymiance spodobało ;)
OdpowiedzUsuńhttp://twoje-kosmetyki.blogspot.com/p/wymienieodsprzedam.html
Dobrze, że w końcu przekonałaś się o zapachu perfum ;)
OdpowiedzUsuńgratuluję super wygrana, szkoda, że musiałaś zrezygnować
OdpowiedzUsuńteż żałuję.. byłoby to fajne przeżycie...ale nie będę szkodować, może kiedyś się coś przytrafi znowu;)
UsuńMam Słoneczniki - kwiatowy, niezobowiązujący zapach na co dzień;)
OdpowiedzUsuńKiedys dostalam te perfumy Subflowers,ale szubko sie ich pozbylam..zapach toralnie nie moj.Ja ostatnio zakochalam sie w nowej wisniowej Escadzie ;)
OdpowiedzUsuń