Chyba nigdy nie doczekam się wymarzonej długości paznokci, aby móc wam pokazywać lakiery w należytej aranżacji. Wczoraj natchnęło mnie, aby w końcu nie czekać i wypróbować dwa lakierki ze swych zbiorów, które najbardziej do mnie przemawiały. Zapewne pamiętacie je z poprzednich postów. Nie będę się rozwodzić o ich trwałości czy innych gabarytach- dziś jedynie przybliżę wam ich kolorystykę. Z czasem także pojawi się nieco więcej o poszczególnych egzemplarzach. Do dzieła-użyłam:
W akcji przedstawia się następująco:
Jedno wam powiem-polubiliśmy się bardzo.
Jak wam się podoba?
xoxoTwistFantasy
ładnie to wygląda, ale żółć na paznokciach nie dla mnie:) przynajmniej na całych:) ewentualnie tylko jakiś żółty wzorek:)
OdpowiedzUsuńoo takie wakacyjne ;)
OdpowiedzUsuńIdealne mani na imprezę :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne wyraźna paznokcie;) Jednak bez brokatu chyba wyglądałoby lepiej;)
OdpowiedzUsuńCóż za błysk... ;)
OdpowiedzUsuńpieknie! ;)
OdpowiedzUsuńAle świetny manicure! *_*
OdpowiedzUsuńOdważnie ;)
Piękności ! MOje paznokcie się niestety nie nadają na takie sprawy ..
OdpowiedzUsuńpodoba mi się :) !
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszelkie żółteczka, OPI to mój lakierowy faworyt, ale brokat, no cóż, nie moja bajka :)
OdpowiedzUsuńŚliczne to żółteczko od Opi <3
OdpowiedzUsuńFajne zestawienie :-)
OdpowiedzUsuń