Skład jaki znajdziemy plasuje się następująco:
Zamknięcie które posiada,jest szczelne i produkt sam z siebie się nie wyleje,czy to w podróży czy choćby upadku z półki.
Konsystencja jest przyjemna,jak na żel przystało dość lejąca,ale wydajna.Zapach mi się kojarzy z męską brzoskwinią;D Jest bardzo przyjemny.Orzeźwiający,mi się wydaję za ciepły,bratu za idealny.Pozostaje na skórze po umyciu przez jakiś czas,przez co skóra wciąż pozostaje czysta w odczuciu,świeża i pełna energii.
Dobrze się pieni,dokładnie myje skórę,nie ściąga jej,lekko nawilża.
Jak sami widzicie kolor jest brzoskwiniowy,jak i zapach.Ta porcja na dłoni w zupełności wystarcza na wstępne umycie skóry,ponieważ nie spływa z ciała jak woda,a jedynie przylega,gdzie przy masowaniu dokładnie oczyszcza partie skóry.Mój brat jest z tego produktu bardzo zadowolony,gdyż cena jest śmiesznie niska,a jakość jak dla niego w pełni wystarczająca.Co mogę dodać od siebie?W składzie jest SLS,no ale cóż,jakoś potrafię to przeboleć.Produkt jest godny uwagi,zwłaszcza dla tych mężczyzn co lubią tanie,a dobre żele pod prysznic.Wariantów zapachowym pewnie jest kilka,więc każdy znajdzie coś dla siebie.Jedynie to opakowanie proste...ajaj,ale ok,facet nie wymaga,wystarczy mu działanie;) W razie pytań piszcie:)
xoxoTwistFantasy
Ja lubie wchodzic pod prysznic po moim mezczyznie..gdy cala lazienka pachnie meskim zelem :)))
OdpowiedzUsuńCo do wlosow...to tez tak mialam ze w sumie przez to ze znow wszedzie o ombre to ja znow zapragnelam je miec hehehe :)
Na początku myślałam , że o jakieś etui
OdpowiedzUsuń