Marion Jedwabna Kuracja Odżywka Bez Spłukiwania

Moimi ulubieńcami od zawsze były odżywki w sprayu-wygodna forma,która sprawdzi się w każdym miejscu.Testowałam jedną z firmy Marion,która miała pomóc w rozczesywaniu włosów,nawilżaniu oraz wygładzeniu.A jak się sprawdziła?Powiem na wstępie-mam mieszane uczucia.

Opakowanie-klasyczna dla formy sprayu z wygodnym dozownikiem rozpraszającym produkt na włosach.Pompka się nie zacina,chodzi gładko i chyba wiem,jak użyje całość w przyszłości,jak tylko spray się skończy;> Estetyczne,nie rysuje się,napisy pozostają nienaruszone.Korek jedynie wygląda tandetnie i taki właśnie jest-plastikowy,może szybko pęknąć po kilku upadkach-kształt także nie grzeszy czymś miłym w odbiorze.Całość jest zwyczajna,nie wyróżnia się absolutnie niczym od większości ogólnodostępnych produktów tego typu na rynku.

Stosowanie-na całość włosów w celu poprawienia ich kondycji oraz pomocy przy rozczesywaniu.Moje włosy szybko się kołtunią,nawet jak są spięte,bądź dopiero co rozczesane.Można na mokre,jak i suche włosy.Bardzo wygodna pompka sprawiała,że wydobycie produktu to przyjemność.Stosowałam na całe włosy jak i na same końcówki,więc łatwo można porównać faktyczne działanie.

Konsystencja-zwykła zapachowa woda.Tutaj nie ma się co rozwodzić.Szału nie robi,lecz nie o to nam tu chodzi.

Zapach-dość przyjemny,lecz po kilku tygodniach stosowania zaczął mnie drażnić i chyba ulatniać.Nie był to szczyt marzeń.Na włosach pozostawał taki nijaki,mogłabym rzec,że dziwny,bez wyrazu,brzydki-jak zmoczony kot;P

Wydajność-bardzo wydajny,stosuję go codziennie niemalże,a widzicie ile jeszcze mam.(2 miesiące jest ze mną)

Działanie-jak wcześniej wspominałam,ma nam jakkolwiek pomóc.Na początku korzystania z niego byłam zadowolona,ponieważ jakoś mi pomagał z rozczesywaniem.Schody zaczęły się po dwóch tygodniach stosowania.Nie wiem,może włosy się przyzwyczaiły,ale nagle całe działanie zniknęło.Nie mogłam ich rozczesać,dzieliły się na pasma,które dla mnie wyglądały nieestetycznie-jak po nieudanym zabiegu fryzjerskim.Mam falowane włosy-wyprostował mi je,z czego zadowolona nie jestem.Nie elektryzowały się-to fakt,były spłaszczone jak po potraktowaniu prostownicą-tylko końcówki się puszyły dziwacznie.Producent zapewnia o miękkości włosów-nie zauważyłam-włosy stały się tępe,bez wyrazu.Mam suche kosmyki,nawilżenia nie widzę.Efekt jest taki jak po wyprostowaniu włosów prostownicą(bez lakieru,bez odżywek-jedynie samo prostowanie) i wyjściu na spacer w jesienny wilgotny spacer.Nie mówię już o wyjściu normalnym,bo robi się mała tragedia.Chyba ma zbyt dużo minusów,by móc stać się ulubionym.Średniak,co kto lubi.

Za całokształt dostaje 3.Nie umiem ocenić wyżej,gdyż jak się na początku dobrze zaznajomił z włosami,tak na sam koniec je "popsuł".Może dla kogoś innego będzie faworytem,dla mnie niestety nie.