• Fantasy - Everybody Has One..

    Bourjois Fresh Cleansing Gel


    Trochę późno dziś jestem,a to dlatego,że dostałam kopa od lenia i nijak mi się nie chciało zabrać za robienie zdjęć.Przychodzę więc z moim ulubieńcem,którego nie zamienię na nic innego,gdyż jest niemalże idealny.Udało mi się go wygrać na rossnecie jakiś czas temu-to potwierdza regułę,że każdy ma szansę zgarnąć cosik dla siebie.Przechodząc do rzeczy produkt mi się na tyle spodobał,że zrobię zapasy na całe życie,jakby nie daj boże go wycofali;P Żel zamknięty jest w miękkiej tubce przedstawiając się następująco:


    Opakowanie-solidne,miękkie.Zamknięcie stabilne,dopracowane-nie ma prawa nic się z niego ulać.Na charakterystyczny "klik" co daje poczucie bezpiecznego przemieszczania kosmetyku.Czasami się troszkę brudzi,lecz nie jest to mankament całego produktu.Miły dla oka wygląd oraz trwałość napisów.

    Konsystencja-mamy do czynienia z żelem,tak więc niczym się on nie różni od swoich kolegów.Nie posiada drobinek-przez co ubolewam,bo kocham ostre peelingujące kuleczki,lecz bez tego też jest ok.

    Zapach-można się zakochać!Świeży,przywołujący na myśl wiosnę.Czuć ogórek który dominuje i sprawia,że aplikacja to czysta przyjemność i nie sposób przestać go wąchać!

    Działanie-producent zamieszcza kilka słów od siebie na tylniej części tubki:


    Obietnica producenta jest spełniona w każdy możliwy sposób.Jestem zachwycona produktem ponieważ posiadam tłusta cerę i wierzcie mi....ciężko zmyć z niej sebum na tyle,by wyglądała wciąż na nawilżoną i zdrową.Sprawdza się u mnie znakomicie,będę go polecać zawsze i wszędzie.Brakuje mi w nim tych drobinek ścierających naskórek,ale to nic,przeboleje.Na początku przy stosowaniu miałam wrażenie,że on nie działa-mam na myśli moment mycia,ponieważ ślizgał się po twarzy,nie dając poczucia czystości.Kiedy zmyłam go z buzi zauważyłam,że pory zostały zwężone,twarz czyściutka!!pozostawiając przyjemny zapach na niej,który potęgował radość.Skóra nie jest napięta,jest nawilżona,gładka i przyjemna w dotyku.Mam wrażenie,że promienieje i wygląda z dnia na dzień lepiej.Cena to coś koło 15 zł,a produkt jest wydajny,więc przy tak śmiesznej kwocie grzechem jest nie spróbować.Absolutny prawie ideał(brak drobinek,a szkoda)-zasługuję na wielki plus,ponieważ to co on zdziałał z moją skórą przez kilka dni,tego nie zrobiły preparaty dużo dużo droższe od niego i stosowane systematycznie.


    Podsumowując-kiedy się skończy,kupię następny.Dla mnie to na prawdę świetny produkt.Ocena 6/6.Przetestujcie,jeśli nie miałyście przyjemności!

                                                                           xoxoTwistFantasy

         

    13 komentarzy:

    1. miałam i bardzo lubiłam, zwłaszcza jego zapach!

      OdpowiedzUsuń
    2. Przez laptopa czuję jak pachnie :D Powaliłaś mnie tym stwierdzeniem, że zrobisz zapasy na całe życie :D No ale to wielce prawdopodobne, że może zniknąć, no bo jak coś jest dobre to wiadomo - trzeba wycofać! :]

      OdpowiedzUsuń
    3. Bardzo lubię, jest świetny, woda micelarna też :)

      OdpowiedzUsuń
    4. coś dla mnie, dobry i plus za zapach :)

      OdpowiedzUsuń
    5. ciekawa recenzja, ale ja chyba się nie skuszę, bo przerzuciłam się na naturalne mydła z Alepp i jestem bardzo zadowolona z efektów ;)

      OdpowiedzUsuń
    6. też go wtedy wygrałam i również jestem zadowolona. Dla mnie najważniejsze było to, że nie ściągał skóry :)

      OdpowiedzUsuń
    7. Skoro nie ściąga skóry to go chcemy i możliwe, że kupimy. Dzięki za recenzję:*;*

      OdpowiedzUsuń
    8. Burżuj rządzi. Ja tam na rossnecie never ever nic nie wygrałam :<

      OdpowiedzUsuń
    9. Miałam i jest ok :) U mnie trochę zbyt mocno wysuszał ale może dlatego, że moja skóra nie jest typowo tłusta.

      OdpowiedzUsuń
    10. oj, po Twojej recenzji chyba się skuszę :)

      OdpowiedzUsuń
    11. też mam problem z tą tłustą cerą...bleee, produkt wydaje sie spoko, spróbuję skoro tak zachwalasz, choć minus za brak tych drobinek;p

      OdpowiedzUsuń
    12. Przekonałaś mnie, też sobie taki żel kupię, tym bardziej, że ja bardzo cenię sobie kosmetyki marki Bourjois:) Co tam drobinki, dla mnie muszą one jedynie istnieć w peelingu, a to jest przecież żel do mycia twarzy ;)

      OdpowiedzUsuń

     

    POPULAR

    Powered By Blogger

    SEARCH THE BLOG

    Wikipedia

    Wyniki wyszukiwania

    FACEBOOK

    ARCHIVES

    Follow

    Translate

    Polecany post

    HR czyli zasoby ludzkie oraz rekrutacja do pracy - słówka #japan

    Niedziela może nie rozpieszcza nas pogodą - wszędzie deszcze. Aby odgonić nieco szarugę za oknem, polecam gorącą herbatę oraz ten wpis.  ...

    About Me

    zBLOGowani.pl